Główną rzeczą jaką poszukujemy całe nasze życie jest szczęście. Jedni znajdują je w rodzinie, inni w przedmiotach, które posiadają, jeszcze inni w pracy, czy swoich pasjach. Jednak nawet gdy wszystko w naszym życiu układa się właśnie tak jak powinno, to szczęście często dalej nie przychodzi. Jak je odnaleźć? Czy istnieje jakiś klucz do szczęścia? Nie od dziś wiadomo, że w niektórych państwa odsetek ogólnie szczęśliwych ludzi jest większy niż w innych. Jednym z tego typu krajów jest Dania . Czego możemy się nauczyć od jej mieszkańców?
Dlaczego Dania uważana jest za jeden z najszczęśliwszych krajów świata.
Uznanie Dani za jeden z najszczęśliwszych krajów świata nie jest to tylko płytkie stwierdzenie, ale poparte badaniami dane statystyczne. Przeczytać o tym możemy w aktualnych raportach ONZ. Zresztą Dania figuruje w czołówce od wielu lat. Jeśli kiedyś się do tego kraju wybierzemy może zaskoczyć nas pogoda zazwyczaj tam panująca, gdzie deszcz i śnieg są na porządku dziennym. Gdyż zazwyczaj szczęście bezwiednie kojarzy nam się ze słońcem. Niektórzy uważają, że podłoże do takiego ogólnego zadowolenia ludzi tam żyjących, znajduje swoje podstawy w dobrze prosperującej polityce. Wspierającej m.in. młodych rodziców, czy rozwój dzieci już na pierwszych etapach życiach. Odbiegając od spraw ekonomicznych, generalnie uważa się, że Duńczycy wiodą prym jeśli chodzi o szeroko rozumianą aktywność fizyczną. Tak na przykład jadąc do Kopenhagi z pewnością zwrócimy uwagę na to, że większość mieszkańców porusza się rowerami. A nie powinniśmy lekceważyć wpływu ruchu i trybu życia na naszą jakoś życia. Do tego typu czynników, możemy jeszcze dorzucić dobrze prosperującą opiekę zdrowotną i wiele, wiele innych. Jednak teraz pojawia się pytanie, czy to wszystko naprawdę jest głównym powodem szczęścia Duńczyków?
Duński klucz do szczęścia
Jaki więc jest ten Duński klucz do szczęścia i w czym powinniśmy próbować naśladować mieszkańców tego kraju? Wbrew pozorom nie chodzi tu o jakąś wymyślną filozofię, czy też wielką motywacje do osiągania niemożliwego. Duńczycy nie stawiają też na wszechobecny pogląd, o czerpaniu z życia jak najwięcej. Współczesny świat często powoduje, że wciąż jesteśmy w biegu, a nie wiemy nawet przed czym uciekamy, czy dokąd zmierzamy. W przeciwieństwie do tego stoi duński sposób myślenia. Dla mieszkańców tego kraju głównie liczy się codzienny komfort i bezpieczeństwo. Dbają oni też bardzo o relacje ludzi, ogólne zaufanie i wsparcie i to nie tylko pomiędzy najbliższymi. Możliwe, że z tego powodu Dania nie tylko uważana jest za jeden z najszczęśliwszych krajów świata, ale także za jeden z najmilszych. O Duńczykach często mówi się, że uwielbią manifestować piękno, co zresztą możemy zauważyć podziwiając ich architekturę, czy najnowsze projekty modowe. Co więcej wśród tych dziedzin króluje ciesząca oko prostota i minimalizm. Gdy mowa o szczęściu nie możemy zapomnieć o hygge – stylu który może zmienić nie tylko nasze mieszkanie ale i podejście do życia.
Styl hygge – co to takiego
Jedną z licznych prawd jakich możemy się nauczyć od naszych Duńskich sąsiadów jest to jak ważny wpływ nasze codzienne otoczenie – zwłaszcza dom – ma wpływ na nasze wnętrze. Duński styl Hygge możemy określić jako bardzo komfortowy, przytulny, a zarazem prosty. Są to wnętrza, w których spędzenie wieczoru z herbatą przy książce, czy znajomymi, gdy za oknem panuje mróz, czy pada deszcz wydaje się niespotykanie kuszące. Jednocześnie spokój i minimalizm bijący z tego designu pomaga zachować harmonię, a dom naprawdę staje się ostoją, do której, aż chce się wracać. Jest to też jeden z elementów Duńskiego sposobu bycia jaki możemy wprowadzić do naszego domu lub mieszkania. Stawianie na poczucie bezpieczeństwa, ciepło i komfort może mieć diametralny wpływ na nasze życie. Nie musimy zaczynać od wielkich zmian i remontów, które kosztować nas będą nie tylko sporo pieniędzy, ale też czasu i nerwów. Styl hygge powinniśmy wprowadzać do naszego życia powoli, małymi kroczkami. Zaczynając na przykład od dodatków.