Wiele kobiet po rygorystycznym odejściu od wszelkiego rodzaju używek w czasie ciąży, w okresie karmienia zastanawia się, czy może sobie pozwolić na kawę, piwo czy papierosa. Podpowiadamy, czy picie napojów z kofeiną, spożywanie alkoholu oraz palenie podczas karmienia piersią są bezpieczne.
Picie kawy a karmienie piersią
Wiele mam, które przed ciążą uwielbiały napić się kawy, zastanawia się, czy karmiąc maluszka mogą sobie pozwolić na picie tego aromatycznego napoju. Okazuje się, że kawa – ze względu na obecność kofeiny w składzie – jest niewskazana dla mamy karmiącej, przynajmniej w pierwszych dwóch miesiącach karmienia, które mają najistotniejszy wpływ na budowanie odporności dziecka. Co więcej, w ciągu pierwszego miesiąca życia kawa odkłada się w organizmie maluszka, nie będąc wydalana. Przekłada się to na bóle brzuszka oraz problemy ze snem niemowlęcia. Po trzecim miesiącu życia dziecka mama karmiąca może pozwolić sobie maksymalnie na 200-300 ml kawy.
Alkohol a karmienie mlekiem matki
Czy mama, która karmi może pozwolić sobie na piwo, lampkę wina czy drinka? Spożywanie alkoholu podczas karmienia piersią wiąże się z zaburzeniami wypływu mleka. Warto zwrócić uwagę na objawy u dziecka karmionego mlekiem, w którym znajduje się alkohol. Taki maluch może być osłabiony, senny, a także mieć problemy z ogólnym rozwojem i przybieraniem na wadze. Jedną z nieudowodnionych teorii jest twierdzenie, że picie piwa zwiększa ilość mleka u matki. Naukowcy stanowczo odradzają spożywanie tego trunku w celu zwiększenia produkcji mleka, gdyż alkohol wiąże się z nieprzyjemnymi konsekwencjami dla malucha.
Palenie podczas karmienia piersią
Nikotyna oraz inne składniki zawarte w papierosach to substancje uzależniające, które mają szkodliwy wpływ nie tylko na matkę, ale również na dziecko karmione przez palaczkę. Palenie i karmienie piersią wzajemnie się wyklucza, bowiem mleko, w którym znajdują się toksyczne substancje jest dla zdrowia maluszka wyjątkowo niebezpieczne. Dzieci, których matki palą karmiąc, cierpią z powodu zaburzeń snu, podwyższonego tętna czy problemów z oddychaniem. Maluchy o wiele częściej muszą zmagać się z zapaleniem ucha środkowego, które może doprowadzić nawet do głuchoty. Palenie podczas karmienia piersią wiąże się także z większym ryzykiem wystąpienia śmierci łóżeczkowej u maluszka. Dodatkowo nikotyna może zaburzać proces laktacji, przez co palaczka może nie być w stanie wykarmić swojego dziecka.
Jeżeli jesteś mamą, która pali papierosy i chce karmić swojego maluszka albo znasz taką kobietę, koniecznie zaproponuj jej sposób na rzucenie palenia. Może skorzystać z preparatu Recigar, dzięki któremu łatwiej będzie jej zapomnieć o głodzie nikotynowym. Palenie i karmienie piersią to zakazane połączenie, warto więc, by kobieta, która pali, rzuciła palenie, przynajmniej na czas ciąży i karmienia piersią.