Czym jest szczęście? Na te pytanie zapewne każdy z nas od czasu do czasu szuka odpowiedzi. Co sprawia, że czujemy się szczęśliwi – tak naprawdę i bez ograniczeń? Poukładane życie, które w oczach innych uchodzi za dobre? Praktyka często pokazuje, że niekoniecznie, weryfikując nasze postawy i poglądy na różne sprawy. Nie da się ciągle tkwić w tym samym miejscu – jeżeli pragniemy szczęścia, musimy mu stworzyć okoliczności, w których mogłoby zaistnieć.
Dlaczego sięgnęłam po książkę Anny Ficner-Ogonowskiej „Czas pokaże”?
Po książkę „Czas pokaże” Anny Ficner-Ogonowskiej sięgnęłam kierowana czystą ciekawością. To był mój pierwszy kontakt z twórczością tej autorki, chociaż jej nazwisko znane było mi już wcześniej. Przyznam szczerze, że niezbyt gustuję w typowo kobiecej literaturze, ale z drugiej strony wychodzę z założenia, iż jeśli człowiek sam czegoś na własnej skórze nie sprawdzi, to nie wyrobi sobie o tym właściwej opinii. Ponadto przeraziła mnie nieco objętość powieść – przeszło 700 stron, czyli naprawdę sporo. Jak się jednak okazało, wszelakie moje dylematy autorka rozstrzygnęła na plus – „Czas pokaże” to pozycja, z którą zdecydowanie warto się zapoznać, do czego postaram się Was przekonać niniejszą recenzją.
Kim jest autorka książki Anna Ficner-Ogonowska?
Na początek kilka słów o autorce. Anna Ficner-Ogonowska to z wykształcenia polonistka, która ma na swoim koncie wiele lat przepracowanych w zawodzie nauczycielki. Wraz z rodziną mieszka w Warszawie. Dość długo pisała do szuflady – na szersze wody wypłynęła dzięki mężowi, który potajemnie wysłał do wydawnictwa jej powieść zatytułowaną „Alibi na szczęście”. Był to jej debiut, który na rynku ukazał się w 2012 r. Specjalizuje się głównie w literaturze kobiecej, a wspólnym mianownikiem jej powieści jest szczęście oraz sposoby na jego osiągniecie. Kolejne książki Ficner-Ogonowskiej są bardzo ciepło przyjmowane zarówno przez krytyków, jak i czytelniczki.
O fabule książki „Czas pokaże” słów kilka
Bohaterką powieści „Czas pokaże” jest młoda dziewczyna imieniem Julka. Studiuje psychologię. Wiedzie uporządkowane, zwyczajne życie, w którym wszystko ma swoje miejsce. Rodzina bardzo ją kocha, chociaż są to ludzie niezwykle wymagający, żeby nie powiedzieć despotyczni – Julka niejednokrotnie zaciska zęby, by przypadkiem nie wygarnąć ciotce czy matce tego, co rzeczywiście leży jej na wątrobie. Stara się być posłuszna pomimo, iż znajduje się pod nieustannym obstrzałem krytyki – oczywiście dla jej dobra, bo przecież bliscy najlepiej wiedzą, co jest dla niej najbardziej wskazane. Brzmi znajomo? Julka ma też przyjaciółkę, na którą może liczyć w każdej sytuacji. To Nela – mądra osoba mająca poukładane w głowie, ale trawiona przez ogromne kompleksy spowodowane znaczną nadwagą.
Pewnego dnia wszystko się zmienia za sprawą mężczyzny, dla którego serce bohaterki zaczyna bić mocniej. Uczucie te burzy jej codzienny ład i spokój – Julka przekonuje się, że droga do szczęścia wiedzie wyboistymi, krętymi ścieżkami pełnymi rodzinnych tajemnic, które niespodziewanie zaczynają wychodzić na jaw. Dziewczyna zdaje sobie sprawę z tego, że aby wygrać życie, musi wiele zmienić. Czy będzie w stanie to zrobić? Zwłaszcza, że jej powszedni dzień zostaje napiętnowany różnymi dramatycznymi wydarzeniami. I to w zasadzie tyle, co mogę zdradzić na temat fabuły. Jesteście ciekawi, jak potoczyły się losy Julki? Nie pozostaje zatem nic innego, jak przeczytać książkę.
Moja opinia na temat książki „Czas pokaże” Anny Ficner-Ogonowskiej
„Czas pokaże” to książka pisana w taki sposób, by czytelnik mógł się utożsamić z bohaterami. Realizm jest bardzo mocnym jej atutem. Przecież to wszystko mogło wydarzyć się naprawdę. Ludziom nieobce są przecież sytuacje, gdy uczucie spada na nich jak grom z jasnego nieba czy gdy rodzina w zbyt dużym stopniu ingeruje w prywatne sprawy, zawieszając poprzeczkę wymagań i oczekiwań bardzo wysoko.
Powieść jest napisana lekkim językiem, dzięki czemu czyta się ją bardzo przyjemnie – chociaż odnoszę wrażenie, że wyszłoby jej na dobre zredukowanie ilości opisów. To jednakże można autorce wybaczyć, ponieważ książka jest dopracowana w każdym szczególe.
„Czas pokaże” traktuje o życiu – z jego wzlotami i upadkami. Ficner-Ogonowska pokazuje wyzwania, jakim musimy stawiać czoła na co dzień, ale nie zapomina też o pozytywnym przekazie. Pomimo licznych trudności, tragedii i niepowodzeń, życie jest piękne i nie pozbawione wielu uroków. Grunt to umieć dostrzegać te dobre, jasne strony oraz zachować otwartość umysłu, która pomaga dostosować się do zmian i nowych sytuacji.
Czy warto kupić książkę „Czas pokaże”?
„Czas pokaże” to kawał solidnej literatury obyczajowej. O tyle mądrej, że skłaniającej do refleksji i pochylenia się nad pewnymi sprawami, którym na co dzień nie poświęcamy należytej uwagi. Wysoce cenie sobie książki, które do mojego życia wnoszą coś wartościowego – i tak też właśnie stało się w tym przypadku. Jeżeli ktoś nastawia się na romansidło naszpikowane pikantnymi detalami, to pragnę wyprowadzić go z błędu – w tej książce niczego takiego nie znajdzie. To wspaniała lektura o ludzkich uczuciach i emocjach oraz o wyborach, których dokonują wszyscy ludzie, w mniejszym bądź większym stopniu. A jak się to poukłada? No cóż, czas pokaże…